Moja historia zaczyna się w 1880 rok, kiedy mój pradziadek Samuel Lee postanawia przenieść się z Anglii do Włoch a dokładnie do Sarno. Tam rozpoczyna nową dla siebie działalność - handel zieloną kawą. W tamtym czasie właściciele sklepów z kawą, często kupują niewielkie kilku kilogramowe ilości kawy zielonej której, ziarna palą samodzielnie i tworzą mieszanki o niepowtarzalnym smaku i aromacie. Kilka lat później dokładnie w 1899 r. Samuel przenosi się do Neapolu, gdzie dzięki otwarciu magazynu w pobliżu portu, stopniowo rozwija zakres działalności handlowej. W latach dwudziestych jego pasja przekształca się w stałą pracę, którą kontynuuje jego syn Gennaro, a mój dziadek, krocząc ramię w ramię ze swoim ojcem, dzięki czemu stają się bezpośrednim importerem kawy. W tamtym okresie ziarna kawy są przywożone żaglowcami, a czas takiego transportu z miejsca pochodzenia do portów Neapolu wynosi cztery do pięciu miesięcy. Mój dziadek Gennaro pracuje nieprzerwanie, aż do wybuchu drugiej wojny światowej. W tym czasie kawa niemalże całkowicie znika z rynku. Po zakończeniu wojny każdy z czterech synów Gennaro Lee podejmuje się otwarcia własnego interesu w różnych sektorach handlu, ale tylko jeden z nich najmłodszy z nich mój ojciec Victor postanawia kontynuować rodzinną tradycję. W 1956 r. rozpoczyna handel kawą, a w latach sześćdziesiątych otwiera produkcję kawy na ówczesnych przedmieściach Neapolu (Fuorigrotta), dając z tym samym początek jednej z pierwszych Torrefazione kawy neapolitańskiej. Mój ojciec, człowiek o wrodzonej pasji do kawy, na przestrzeni lat stwarza wiele różnych mieszanek które już w tamtych czasach są szeroko stosowane w barach Neapolu pod nazwą „Super Mokka” a następnie „Moka Moka”. Miłość i pasja mojego ojca do kawy, były tak silne, że przekazał je mnie. Pamiętam, że jako dziecko, uciekałem ze szkoły by spędzać czas w palarni. Byłem młodym chłopakiem, który darzył kawę dużym uczuciem oraz szacunkiem i bardzo chciał dowiedzieć się od niej wszystkiego. Przypominam sobie, że byłem tak mały, iż aby móc obserwować cały proces produkcyjny, maestro palarni stawiał mnie na drewnianej skrzynce od piwa, dzięki czemu do sięgnąłem wzrokiem na wysokość wanny chłodzącej byłem bacznym obserwatorem, aż do 1978 r. kiedy to za zgodą ojca przejąłem rodzinny interes wiązany z kawą, a mój tato zaczął rozwijać biznes związany z napojami w 2001 r. Kilka lat po śmierci mojego ojca postanowiłem uczcić jego pamięć zmieniając nazwę głównej marki naszej firmy z Super Moka Coffee na Lee Coffee. Przeszliśmy długą drogę pod małej palarni kawy aż do osiągnięcia poziomu produkcji przemysłowej. Przez cały ten czas nieprzerwanie kierujemy się miłością, pasją i zachowujemy standardy jakości rzemieślniczej. Zgodnie nie z naturą mojego ojca, dbamy o szczegóły i stosujemy tradycyjne metody produkcji. Importujemy i wybieramy najlepszą kawę na świecie, co pozwala nam produkować neapolitańskie espresso, które jest po prostu nie powtarzalne.

Antonello Lee